Julehjerter ♥ Dzieci z Bullerbyn i dunskie koszyczki na choinke
" Wieczorem siedziałyśmy z Brittą i Anną u dziadziusia
i kleiłyśmy koszyczki na choinkę.
Chłopcy też przyszli. Z początku nie chcieli nam wcale pomóc przy tej robocie,
ale po chwili nabrali wielkiej ochoty."*
Ochotę na koszyczki nabrałyśmy z Blanką równie wielką, co Lasse, Bosse i Olle. Część koszyczków Blanka chce podarować koleżankom i Paniom w szkole. Reszta, zawiśnie na naszej handmejdowej choince.
Julehjerter - tak się nazywają w oryginale. To papierowe serca, tradycyjnie zrobione z dwóch kolorów papieru - białego i czerwonego. Przeplatane ze sobą w ten sposób, że tworzą wzór szachownicy. Nie wiadomo kto wymyślił tę ozdobę, za to wiadomo, że najstarszy zachowany "koszyczek" znajduje się w muzeum w Odense w Danii. To muzeum, to Muzeum Hansa Christiana Andersena, a owo serce zrobił sam pisarz w 1863 roku.
Serca, stały się popularne dopiero od w drugiej dekadzie XX wieku i do teraz są jedną z najbardziej charakterystycznych, skandynawskich ozdób choinkowych.
Dzisiaj na dobranoc, poczytałyśmy o zimie w Bullerbyn. Marzy nam się śnieg, sanki i zaśnieżone okna. I rosołek z kluseczkami, który jadła zmarznięta Lisa również :)
Póki co, pleciemy koszyczki. Blanka ultra szybko załapała co i jak.
Dzisiaj na blogu, nasz pierwszy filmik z serii - świąteczne DIY ♥
Mam nadzieję, że się spodoba!
Dzisiaj na dobranoc, poczytałyśmy o zimie w Bullerbyn. Marzy nam się śnieg, sanki i zaśnieżone okna. I rosołek z kluseczkami, który jadła zmarznięta Lisa również :)
Póki co, pleciemy koszyczki. Blanka ultra szybko załapała co i jak.
Dzisiaj na blogu, nasz pierwszy filmik z serii - świąteczne DIY ♥
Mam nadzieję, że się spodoba!
Kliknijcie koniecznie na zdjęcie poniżej!
* Lindgren A, Dzieci z Bullerbyn, Warszawa 1995, s.83
0 komentarze: