Winter Wonderland {Zakopane 2016} ☃
W czasie wielkiej tęsknoty za piękną, białą zimą, wracamy myślami do Polski. Do zasypanych ulic i do drzew, które po pozbyciu się liści, dostały nowe, białe ubranko. Wielkie czapy śniegu. Do podróży do Zakopanego, w wielkiej śnieżycy i z powrotem, gdy trzeba było zakładać łańcuchy na koła. Brakuje nam tutaj tej zmienności pór roku. Brakuje śniegu. Mi szczególnie. Dziwnym trafem to właśnie pocztówkowe, zimowe widoki powodują, że cieplej się robi na sercu.
Te zdjęcia, zostały zrobione w tym roku, przed świętami - ale Wielkanocnymi. Oczywiście w Zakopanem. Liczyliśmy na śnieg i nie zawiedliśmy się. Na Kasprowym zastaliśmy śnieżycę, że ciężko było cokolwiek zobaczyć. Po powrocie do Irlandii, zima była już tylko wspomnieniem. U nas zieleniła się trawa, a skwerki obsadzano kolorowymi kwiatkami. Prawdę mówiąc, myślami byliśmy już na plaży. Teraz, to chyba odpowiedni moment na wspomnienia. Zwłaszcza, że ciągle liczę, że obudzi mnie śnieg za oknem ;)
Tu - KLIK ♫♪ piosenka z dzwoneczkami, do posłuchania ♥
Tu - KLIK ♫♪ piosenka z dzwoneczkami, do posłuchania ♥
My też tęsknimy za puchową zimą, a tu sypnie i zaraz znika. Kiedyś, panie to były zimy, jak sypnęło na Mikołaja to leżało do marca.
OdpowiedzUsuńOch jak pięknie!
OdpowiedzUsuń