Pazdziernikowy Ogród Botaniczny (prawie jesienny)
To miał być jesienny spacer. Miały być dynie, kolorowe liście i jesień pełną gębą. Jak na irlandzkie uwielbienie do Halloween, co dziwne, dyni była zwyczajnie garstka. Kolorowych liści - troszkę, troszeczkę. Ale na jesienny ogród chyba jeszcze musimy poczekać. Melduję, że Irlandia jest ciągle zielona, wietrzna, choć słoneczna i na pewno cieplejsza niż październikowa Polska.
Ostatecznie, mamy ozdobne małe dyńki i Blankę w palmiarni, gdzie wilgotność przenosiła nas w tropiki. Fakt, dość szczególna mieszanka. Jesień? Jaka jesień!
Są miejsca gdzie koloru nie brakuje. A u nas szaro zimno i ponuro.
OdpowiedzUsuń